niedziela, 23 sierpnia 2015

Międzywojenny fotel - odważny projekt.


Parę dni temu wpadł mi w ręce fotel, jak mówi właścicielka jest z okresu międzywojennego.
Jak zobaczyłem materiał w który ma być obity trochę się przestraszyłem.
Miał byś zrobiony tanim kosztem więc wywaliłem z niego sprężyny, dałem pasy + płótno, gąbki itp.
Gdy obiłem materiałem pierwszą część już wiedziałem że będzie zajebisty.
Pani miała bardzo dobre oko. Fotel ma przełamywać czerń innych mebli w pokoju.
Na wykończenie poszły srebrne błyszczące gwoździe.
Jak do tej pory najfajniejszy fotel jaki robiłem. Aż szkoda było oddawać :)


piątek, 21 sierpnia 2015

Fotel z "masażem" z Jysk


W fotelu z "masażem" ze sklepu Jysk po około pół roku korzystania popękał skaj. 
Przypuszczam że od potu, nie był odpowiednio pielęgnowany.

Masaż a raczej pseudo masaż to 4 silniczki podobne do tych w szczoteczce do zębów z niewyważonym środkiem ciężkości, zamknięte w plastikowych kapsułkach wielkości około 4x3cm.
Nowy materiał to alaalkantara.
Bardzo dużo wycinania i jeszcze więcej szycia.
Klient przy odbiorze bardzo nie zadowolony bo materiał trzeba "czesać" by miał jednolity odcień, a sam mu kurier przywiózł i widział co zamówił. :)







wtorek, 18 sierpnia 2015

Krzesło/fotel znaleziony na śmietniku dostał nowe życie


Niepozorne krzesło znalezione pod śmietnikiem okazało się bardzo wygodnym fotelem ze sprężynami samochodowymi w siedzisku.
Drewno było w bardzo dobrym stanie więc zostało przeszlifowane papierem ściernym i odświeżone lakierem bezbarwnym.
Fotel dostał nowe gąbki.
Materiał przepikowałem na wacie i gąbce o grubości 1cm.